Wyobraźcie sobie, że wchodzicie do baru, niech będzie, że gdzieś w Japonii (bo tam byłoby to możliwe...)
Podchodzicie do kontuaru, żeby coś zamówić, a tam robot jak na zdjęciu pyta was o zamówienie. Następnie gotuje naleśniki, a potem je wam serwuje. Prototyp takiego robota już istnieje, a japończykom zasmakowały jego dania, więc jakbyście przypadkiem byli gdzieś w Japonii strzeżcie się. Prawdziwe schabowe tylko u mamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz